4 sposoby na wzmocnienie odporności przed wirusami

Sezon jesienno-zimowy jest nie lada wyzwaniem dla naszego układu odpornościowego. Chłodne miesiące, w których na próżno szukać słońca, mnóstwo wirusów i bakterii, średniej jakości owoce i warzywa – nic dziwnego, że częściej chorujemy i czujemy się osłabieni. Wraz z nadejściem wiosny czas na danie odporności solidnego zastrzyku energii, aby miał siłę walczyć zarówno z wiosennym przesileniem, jak i obecnie panującą pandemią koronawirusa.
Wzmacnianie odporności, a sen
Organizm potrzebuje regeneracji, a zapewni mu ją zdrowy sen. Lekarze zalecają, aby trwał on przynajmniej 8 godzin. Dobry sen, to spokojny sen, więc warto zadbać o to, aby w sypialni nie rozpraszały nas żadne urządzenia elektroniczne. Nie bez znaczenia ma higiena snu na którą wpływa wiele czynników. Jakie są jej podstawowe zasady? Przede wszystkim nie należy: zasypiać na siłę, usunąć z zasięgu wzroku zegarek, unikać kofeiny, alkoholu oraz nikotyny, starać się wstawać codziennie o tej samej porze, jeść kolacje 3 godziny przed snem, unikać ciemnych pomieszczeń w ciągu dnia, a ponadto drzemek.
Prawidłowa dieta
To kolejny bardzo ważny, o ile nie najważniejszy przystanek na drodze do budowania odporności. Jesteś tym, co jesz i to sprawdza się w stu i jednym procencie. Zdrowa i zbilansowana dieta wpływa zarówno na układ immunologiczny, jak i na stan skóry czy układ nerwowy. Podstawą żywienia powinna być woda – pamiętaj o nawadnianiu organizmu, to bardzo ważne. Wprowadź do jadłospisu warzywa, owoce. Unikaj soli oraz cukru. Doceń produkty bogate w błonnik (jego skarbnica to np. płatki owsiane) i probiotyki (znajdują się m.in. w kiszonkach). Są nieocenione w utrzymaniu prawidłowej flory bakteryjnej, która skutecznie chroni przed wirusami oraz drobnoustrojami.
Wzmocnienie odporności – zadbaj o aktywność fizyczną
Aktywność fizyczna ma ogromne znaczenie na drodze do budowania dobrej odporności. Mówią, że w zdrowym ciele zdrowy duch i wiele w tym prawdy. Obecnie ciężko jest zadbać o formę na świeżym powietrzu, ale nie oznacza to, że należy zaprzyjaźnić się z pilotem od telewizora, lodówką i kanapą. Wręcz przeciwnie. Jest wiele aktywności, które mogą być wykonywane w domu. Należą do nich wszelkiego rodzaju ćwiczenia, czy też joga. Można je dopasować zarówno do kondycji organizmu, jak i predyspozycji. Warto ćwiczyć przynajmniej 3 razy w tygodniu, jednak codzienne wprawianie ciała w ruch jest na wagę złota. Wystarczą zwykłe pajacyki, bieg w miejscu czy też skoki na skakance. Często pozornie błahe aktywności mogą przynieść kolosalne korzyści dla układu odpornościowego.
Unikaj stresu
Stres to taki cichy zabójca odporności. Wkrada się niepostrzeżenie i sieje w niej spustoszenie. Starajmy się więc unikać go jak ognia. Niestety w ostatnim czasie, sytuacja związana z pandemią koronawirusa temu nie sprzyja, ale postarajmy się maksymalnie odciąć od natłoku przekazywanych informacji. Korzystajmy wyłącznie z wiarygodnych źródeł, skupmy się na bliskich, na przyjemnościach. Szukajmy we wszystkim pozytywnych stron. Tylko w ten sposób chociaż na chwilę będziemy w stanie funkcjonować normalnie.